Dzisiaj zrobiłam przedświąteczną próbę generalną śledzi w occie...
Nie brakuje u mnie miłośników tych ryb, więc do świąt na pewno by nie wystarczyło.
Śledzie przygotowane w ten sposób mają jeszcze jedną zaletę - uczą cierpliwości, ponieważ trzeba poczekać kilka dni aż przejdą zalewą. Minimum trzy dni, ale bardziej polecam pięć. W lodówce mogą stać do dwóch tygodni, ale tak długo u nas jeszcze nie stały.
Przepis znajdziecie TUTAJ
Idealne moje smaki
OdpowiedzUsuńTo rób i się delektuj :)
Usuńwyglądają smacznie choć ja najbardziej lubię śledzie w musztardzie lub śmietanie takie ze sklepu
OdpowiedzUsuńJa lubię śledzie pod każdą postacią :)
UsuńŚledzie w occie uwielbiam! Pycha!
OdpowiedzUsuńJa też, a teraz muszę czekać do wtorku aż będą dobre ;)
UsuńRzadko robię w zalewie octowej, częściej w oleju:)
OdpowiedzUsuńW oleju też planuję zrobić :)
UsuńMi wczoraj w nocy udało się wreszcie upiec pierniki :)
OdpowiedzUsuńSuper, też zawsze piekę kilka dni przed świętami :)
UsuńJedno z tych dań, do których nie mogę się przekonać :P
OdpowiedzUsuńMamy różne smaki :)
Usuń