Miodownik/ciasto czeskie przygotowuję na święta Bożego Narodzenia od lat i niezmiennie cieszy się w mojej rodzinie dużym powodzeniem :) Zostało nawet pochwalone słowami #ciastojakzobrazka
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
4 łyżki miodu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka masła
3 żółtka
3 łyżki kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki umieścić w misce lub na stolicy. Zagnieść, schłodzić przez godzinę w lodówce. Podzielić na trzy części. Po kolei wykładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Można rozwałkować lub wylepić blaszkę cienką warstwą. Piec po 12 minut w temperaturze 180 stopni.
Krem:
1 litr mleka
4/5 szklanki kaszy manny
1/2 szklanki cukru
kostka masła
Zagotować mleko, dodać cukier, wymieszać. Następnie wsypywać powoli kaszę i cały czas mieszając, poczekać do zgęstnienia. Ostudzić. Miękkie masło miksować, dodając po łyżce zimnej kaszy. Gotową masą przekładać blaty.
Można polać polewą czekoladową.
Gotowe ciasto najlepiej owinąć folią spożywczą i włożyć na 2-3 dni do lodówki. Po tym czasie zmięknie.
u mnie na to ciasto mój się mannowiec. to dla mnie nr 1 wśród wypieków, mogłabym chyba zjeść całą blachę, uwielbiam
OdpowiedzUsuńU mnie w domu mówiło się miodownik, a niedawno usłyszałam w pracy nazwę ciasto czeskie ;) Jak zwał, tak zwał, najważniejsze, że smakuje wielu osobom :)
UsuńBardzo lubię takie ciasta :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa też, zawsze robię wielką blachę i jak zostanie zamrażam na później :)
UsuńDoskonale! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo lubię miodownik ,niedawno robiłam go mamie na imieniny więc na święta odpuszczam.
OdpowiedzUsuńSłusznie, bo jak się robi i jada coś za często, to już nie smakuje tak dobrze :)
UsuńObłędnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często robiłam "makulaturę", bo tak u nas się to ciasto nazywa. Skąd taka nazwa? Nie mam pojęcia:)
OdpowiedzUsuńZ taką nazwą spotykam się pierwszy raz, ale jak zwał tak zwał, najważniejsze, że ciasto pyszne :)
UsuńMiodownik znam jako ciast staropolskie, ale nie zmienia to faktu że uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńU nas ostatni kawałek wyciągnęliśmy z zamrażarki w zeszłą sobotę i teraz czekamy na kolejne Boże Narodzenie, bo są potrawy, które przygotowuję wyłącznie w okresie świątecznym :)
Usuńw moim rodzinnym domu mamy takie powiedzenie :) jest tylko jedno ciasto lepsze od miodownika :D dwa miodowniki :D
UsuńPodoba mi się to powiedzenie :)
UsuńPamiętam to ciasto, choć już bardzo dawno go nie jadłam. Moja babcia że strony taty zawsze piekła go na święta Bożego Narodzenia i to ogromną blachę, bo że strony taty mam dużą rodzinę. Sama nigdy nie próbowałam piec, ale nie wygląda na trudny wypieki. Z resztą ja uwielbiam pięć ciasta, więc może nie zrobiłabym z tego zakalca. :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Łatwe ciasto, które można przygotować kilka dni wcześniej, co ułatwia pracę w ostatnie dni przed świętami.
Usuń