3 szklanki mąki
0,5 szklanki mleka
pół paczki drożdży
2 jajka
1 łyżeczka cukru waniliowego
125 gram masła
4 łyżki cukru
Mleko podgrzać, aby było letnie. Zalać nim pokruszone drożdże, dodać pół łyżeczki cukru. Odstawić do wyrośnięcia.
Mąkę, jajka i cukry umieścić w misce. Masło rozpuścić i ostudzone dodać do mąki. Na koniec przelać do miski drożdże. Wyrabiać ok. 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i lśniące. Odstawić do wyrośnięcia na ok 40 minut. Po tym czasie formować bułki, lekko spłaszczyć, na środku każdej nałożyć łyżkę konfitury. Ja zastosowałam konfiturę z płatków róży
Piec w 180 stopniach przez 16-18 minut. Piekarnik nastawić na górę i dół.
mniam! domowe bułeczki najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań :)
UsuńWygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńPolecam, można wykorzystać dowolną konfiturę :)
UsuńWygląda wspaniale! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i gratuluję
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie bułeczki :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować je zrobić :)
OdpowiedzUsuńRobi się je bardzo szybko, a jeszcze szybciej zjada ;)
Usuń