Wystarczy ziemniaki po wyszorowaniu pokroić na ćwiartki, posypać ulubionymi przyprawami
(u mnie mieszanka: kminek, majeranak, sól, pieprz, rozmaryn, słodka papryka) i skropić olejem. Pieczemy ok. 35-40 minut. Podaję do mięs, warzyw lub z ogórkami i czosnkiem połączonymi z jogurtem naturalnym.
uwielbiam takie sosy!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie dania :)
OdpowiedzUsuńTakich pieczonych ziemniaczków jeszcze nie jadłam, ale tak smakowicie wygladają że muszę koniecznie je wypróbować:)
OdpowiedzUsuńLubię takie jedzonko :) A te przyprawy są dostępne w sklepach?
OdpowiedzUsuńślinotoku dostałam jak zobaczyłam te ziemniaczki :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za takimi ziemniaczkami:)
OdpowiedzUsuńZdrowsza wersja frytek? :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam pieczone ziemniaczki ;) mniam..
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio zajadam się takimi pieczonymi ziemniakami;)
OdpowiedzUsuńja również wcinałabym aż by mi się uszy trzęsły:)
OdpowiedzUsuń