Jedno pracowite popołudnie i kilkanaście słoików gruszek z syropie.
Wykorzystałam:
wiaderko gruszek
1,5 kg cukru
5 litrów wody
2 cytryny
1 łyżkę goździków
Gruszki obrać, pokroić na połówki, wydrążyć i zamoczyć w wodzie z dodatkiem soku z cytryny, aby nie ściemniały.
W tym czasie przygotować syrop
- na litr wody dodać ok. 30 dag cukru.
Cząstki owoców układać w słoikach, do każdego dodać po 2 goździki i kawałeczek skórki z cytryny, zalewać syropem. Pasteryzować około 15 minut.
Jest to świetny dodatek do deserów, naleśników, ryżu. Z syropu zrobimy zimą smaczny kompot.
Pochwalę się naszą gruszą :) W tym roku obrodziła jak nigdy :)
Pycha, też takie robię :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, to już jest nas dwie :)
Usuńdolaczam sie i ja wraz z moja mama! :)
UsuńPozdrawiamy Ciebie i Mamę :) Przepis znam od mojej mamy, sama przekażę córce...
UsuńOj uwielbiam! Niestety część moich gruszek nie przezyła dzisiejszej podróży pociągiem i zostało ich niewiele, wiec na stworzenie słoika z gruszkami w syropie zdecydowanie za mało:(
OdpowiedzUsuńGruszki na surowo też mają super smak :)
OdpowiedzUsuńSuper gruszki, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń